Mimo że aktualnie mamy zimę, to już niektórzy myślą o tym, aby zrobić formę na przyszłe lato i urlop. Jednym z najbardziej pożądanych efektów, jakie chcą osiągnąć kobiety, jest spalenie boczków. Przysparzają one najwięcej problemów, a ich zgubienie wcale nie jest takie proste. Jak się ich pozbyć? Jakie ćwiczenia będą dobrze stymulować ten obszar brzucha?
Boczki są bardzo problematyczną częścią ciała, jeśli chodzi o spalanie tkanki tłuszczowej. Pozbyć się ich można w prosty sposób, jednak wymaga to systematyczności i dokładności. Warto więc zacząć stosować ćwiczenia, które są najefektywniejsze. Jeśli nigdy jeszcze nie uprawialiśmy sportu regularnie, to z pewnością pierwsze efekty pojawią się bardzo szybko. Należy jednak pamiętać, że w pewnym momencie zaczną pojawiać się pierwsze trudności. Wtedy trzeba umiejętnie rotować się nie tylko ćwiczeniami, ale także ilością powtórzeń czy też obciążeniem. Niemniej, konsekwencja i upór potrafią przynieść niesamowite rezultaty.
Ćwiczenia na boczki powinno się wykonywać minimum trzy razy w tygodniu. Pierwsze treningi warto realizować w założeniu 3 serii po 30 sekund i z 10-sekundowymi przerwami. Co ważne, ćwiczenia na tę partię ciała powinno się wykonywać szybko i dokładnie, ale na początku zazwyczaj są problemy z pogodzeniem tych dwóch czynników, które wpływają na efektywność. Dlatego też na początku należy się skupić na technice, a dopiero później na szybkości.
Jednym z najpopularniejszych ćwiczeń na boczki są pompki ze skrętem tułowia. Naprzemiennie używa się jeszcze terminu deska skrętna. Początki są zawsze trudne, dlatego nie można się zrażać. Podstawą jest ustawienie ciała do pozycji deski. Następnie naprzemiennie podnosi się raz jedną, raz drugą ręką, skręcając przy tym tułów. Po kilku powtórzeniach da się już odczuć oddziaływanie ćwiczenia na mięśnie.
Najpopularniejszym ćwiczeniem, które najlepiej wpływa na boczki, są nożyce. Ich wykonanie jest niezwykle proste i nie wymaga specjalistycznego sprzętu. Wystarczy obejrzeć filmik i brać się do roboty! W pierwszym etapie należy położyć się płasko na plecach. Następnie napinamy mięśnie brzucha i unosimy nogi lekko do góry. Wymachy można robić zarówno w górę, jak i w dół, oraz na boki. Ważne, aby w drugim rodzaju nożyc nogi pracowały naprzemiennie i przecinały pionową linię w centralnym punkcie, jak spojrzymy przed siebie. Nożyce są bardzo często wybierane jako ćwiczenie, które także świetnie wpływa na rozwój wszystkich mięśni brzucha. Wykonując je regularnie, nie tylko rzeźbi się wspaniałą sylwetkę, ale także pracuje nad siłą i stabilizacją.
Kolejnym ćwiczeniem, które powinno się pojawić w naszym rozkładzie planu treningowego, są brzuszki boczne. Jest to niewielka modyfikacja tradycyjnych spięć brzucha. Wykonuje się je w pozycji leżącej na plecach, z lekko ugiętymi nogami w kolanach. Następnie krzyżujemy dłonie za sobą lub na klatce piersiowej. Ważne, aby złączone nogi leżały bokiem na podłożu, to znaczy – kolanami dotykały podłogi, ale plecy muszą wtedy równolegle przylegać do podłoża. W ten sposób, unosząc górną część tułowia, aktywujemy mięśnie boczne brzucha.
Pajacyki znane są od wielu lat. Każdy pamięta to ćwiczenie, ponieważ było wykorzystywane podczas rozgrzewki. Warto także i je wprowadzić do planu treningowego, bo stanowią świetną bazę pod trening HIIT. Oznacza to, że realizuje się założenia interwałów. Należy zacząć od około 20 sekund pajacyków, 10 sekund przerwy i kolejne powtórzenia. Podnosząc w ten sposób tętno, poprawia się metabolizm, który sprawia, że organizm pobiera energię do ćwiczeń z zalegającego tłuszczu.
Zdjęcie wyróżniające: Freepik