Jeśli osiągane przez nas rezultaty nie zawsze są adekwatne do ilości potu wylanego podczas treningów, to przyczyna najprawdopodobniej leży w codziennej diecie. Świetnym wyborem będzie więc superżywność (ang. superfoods), która pomoże nam zadbać nie tylko o formę fizyczną i sylwetkę, ale również przyczyni się do poprawy samopoczucia!
„Jesteśmy tym, co jemy” – głosi doskonale znane powiedzenie. Niewątpliwie zdaje sobie z tego sprawę Ewa Chodakowska, która w książce „90 dni – Zaprojektuj swoje jutro” wylicza zalety wynikające z regularnego spożywania superfoods. Przyjrzyjmy się zatem kilku produktom, po które najchętniej sięga popularna trenerka.
Kojarzony przede wszystkim z prozdrowotnymi żalami i kremami aloes może być również spożywany w postaci soku. Picie tego typu płynów zaowocuje wzmocnionym układem odpornościowym, zapobiegnie rozwojowi infekcji, obniży poziom złego cholesterolu, usprawni pracę układu krążenia i zdecydowanie poprawi proces trawienia. Aloes oferuje on także działanie antywirusowe, antybakteryjne oraz antyzapalne. Warto przy tym dopilnować, by sok nie zawierał cukru ani innych niepożądanych substancji.
Jedną z największych zalet zielonej herbaty jest jej bogactwo w przeciwutleniacze, które z niebywałą skutecznością neutralizują szkodliwe wolne rodniki. Ryzyko rozwoju nowotworów, chorób układu krążenia i chorób neurodegeneracyjnych zostanie tym samym zredukowane do minimum. Dodatkowo jej regularne spożywanie przyspieszy przemianę materii i pomoże nam zadbać o linię. Wszystko to sprawia, że zielona herbata już dziś powinna stać się dla nas alternatywą dla kawy!
Awokado cieszy się ogromną popularnością ze względu na swoje walory smakowe, ale ten owoc ma do zaoferowania coś znacznie więcej. Stanowi on bowiem niezastąpione źródło wielu wartościowych składników, wśród których warto wyróżnić obniżające poziom złego cholesterolu kwasy tłuszczowe Omega-9, przeciwutleniacz w postaci glutationu, witaminy E, B1 i B2 oraz luteinę. Ta ostatnia okaże się nieoceniona jeśli chodzi o ostrość widzenia.
Orzechy włoskie to solidna dawka energii i wartości odżywczych w pigułce. Kwas alfa-linolenowy z grupy Omega-3, kwas elagowy o silnych właściwościach utleniających oraz regulująca wydzielanie hormonów i przyspieszjąca regenerację organizmu I-arginina to tylko niektóre spośród wielu zawartych w nich składników. Atutem orzechów włoskich będą także ich walory smakowe oraz fakt, że świetnie sprawdzą się w roli dodatku do śniadań, czy deserów.
A na lekką kolację polecamy pyyyszną sałatkę na bazie rucoli z awokado, malinami i orzechami włoskimi z przepisu @…
Opublikowany przez BeRAW/ewachodakowska Niedziela, 14 czerwca 2020
Nie bez powodu chia stała się w ostatnim czasie niezwykle modna wśród dietetyków, którzy coraz bardziej doceniają jej prozdrowotne właściwości. Jej nasiona zawierają tak dużo cennych kwasów Omega-3, że pod tym względem przebijają łososia atlantyckiego. Chia będzie miała również korzystny wpływ na nasz wygląd zewnętrzny – dzięki jej stosowaniu (zarówno wewnętrznemu, jak i w formie maseczek) zapomnimy o problemach ze skórą i wypadających włosach!
Od tego pozytywnego akcentu zaczynają się superfoods rodem z Polski! Kiszonki to prawdziwa wizytówka nadwiślańskiego kraju, a jako że mają nieocenione wartości odżywcze, nie mogło ich zabraknąć w książce Chodakowskiej. Kiszona kapusta, ogórki, czy nawet kiszone buraki są bogate przede wszystkim w dobre bakterie wzmacniające naszą mikroflorę jelitową. Regularne spożywanie kiszonych warzyw sprawi, że nasze jelita będą zdrowe, a my sami zyskamy świetny nastrój i energię niezbędną do podejmowania produktywnych działań.
Siemię lniane jest bogate w lignanę, a więc fitoestrogeny regulujące gospodarkę hormonalną i posiadające właściwości przeciwnowotworowe oraz przeciwutleniające. Dodatkowo te na pierwszy rzut oka niepozornie wyglądające ziarenka podobnie jak chia są bogate w kwasy omega-3. Wisienką na torcie jest fakt, że zawarty w nich błonnik zmniejsza apetyt, co z pewnością okaże się nieocenione podczas odchudzania.
Kolejna superżywność prosto z ojczyzny. Po krótkiej przerwie kasza jaglana znów wraca na salony i bardzo słusznie – jej prozdrowotne działanie zdecydowanie przemawia na jej korzyść. Poza przyspieszaniem przemiany materii i korzystnym wpływem na wygląd skóry, ma ona w swoim repertuarze niemałe ilości witamin z grupy B oraz żelaza, a także liczne właściwości lecznicze oraz zasadotwórcze. Nie bez przyczyny kaszę jaglaną uznaje się za absolutny numer jeden wśród kasz!
Zdjęcie wyróżniające: Freepik