Artykuł sponsorowany
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułu i osobiste poglądy autora.
Obcowanie z przyrodą potrafi przyjmować rozmaite formy. Dla jednych będzie to przyjemny codzienny spacer. Jeszcze inni uwielbiają wyprawy w góry. Coraz większą popularnością cieszą się również w ostatnim czasie różne odmiany bushcraftu.
Na czym on polega? Komu jest dedykowana taka forma aktywności fizycznej? Co powinno się znaleźć w plecaku każdego miłośnika bushcraftu? O tym wszystkim przeczytacie poniżej.
Obcowanie z przyrodą i spędzanie czasu na łonie natury przyciągają wielu mieszczuchów, którzy pragną nieco odpocząć od betonowej dżungli – cieszyć się zielenią i odkrywać piękno świata wokół. Obok klasycznych form aktywności wiele osób uprawia obecnie bushcraft.
Co to takiego? Jego nazwa wywodzi się od dwóch angielskich słów: bush (krzaki, dzicz) oraz craft (rzemiosło). Dosłownie oznacza to zatem sztukę funkcjonowania w dziczy, na łonie natury. Potrzebna jest do tego oczywiście odpowiednia wiedza teoretyczna i praktyczne umiejętności, które pomagają znaleźć schronienie i pożywienie oraz korzystać z dostępnych na wyciągnięcie ręki zasobów natury przez dłuższy czas, przy zastosowaniu ograniczonej liczby sprzętu i akcesoriów, a także bez większej ingerencji w środowisko naturalne. To bardziej współżycie z naturą niż inwazyjna eksploatacja.
Bushcraft potrafi przyjmować mocno urozmaicone formy. Do najpopularniejszych zaliczają się bushcraft:
Zróżnicowanie sprawia, że bushcraft zjednuje sobie sympatyków w licznych kręgach odbiorców.
W tym miejscu warto wyjaśnić sobie różnicę między bushcraftem a inną popularną obecnie aktywnością, czyli survivalem. Bushcraft zakłada korzystanie z natury i przetrwanie w niej przez dłuższy czas w pełnej symbiozie, z poszanowaniem środowiska i danego ekosystemu, a niekiedy nawet z propagowaniem działań, mających służyć ochronie przyrody.
Natomiast survival jest zdecydowanie bardziej radykalny. Zakłada bowiem występowanie warunków wyjątkowych – w tym zagrożenia życia – wymuszając postępowanie gwarantujące przetrwanie. Najczęściej też dotyczy krótkofalowych sytuacji.
Do obu kategorii warto jeszcze dodać prepping, czyli przygotowanie się na sytuacje kryzysowe we własnych warunkach domowych, przy zachowaniu optymalnego komfortu dla wszystkich osób. Warto przy tym stosować odpowiednie wyposażenie, które oferuje choćby preppers sklep Karaluch.
Gdy wybieramy się na wyprawę bushcraftową, trzeba się dobrze przygotować. Co powinno się zabrać ze sobą do plecaka? Podstawą jest oczywiście odpowiednia odzież i obuwie – ciepłe i wygodne, pozwalające na komfortowe przetrwanie w dzień i w nocy, gdy robi się znacznie chłodniej.
Jeśli planujemy spędzić kilka dni w plenerze zamiast klasycznego namiotu, najlepiej zabrać ze sobą tarp, karimatę (lub samopompujący się materac) i śpiwór. Do rozpalania ognia przydaje się krzesiwo. Powinno się mieć także siekierkę lub ostry nóż (podstawowy element każdego zestawu EDC). Nie zapominajmy o apteczce, by bez trudu udzielić pierwszej pomocy nawet w bardzo trudnych warunkach.
Pełne wyposażenie zależy oczywiście od wielu czynników. Należy wziąć pod uwagę specyfikę terenu, w którym chce się spędzić czas, porę roku, indywidualne preferencje oraz charakter wyjazdu – inaczej planuje się bowiem bushcraft rekonstrukcyjny niż typowo rekreacyjną wycieczkę.
Bushcraft tak naprawdę oznacza wiele form spędzania czasu na łonie natury. Może być mniej lub bardziej restrykcyjny. Zawsze jednak pozwala zdobyć cenne, uniwersalne umiejętności, pomagające przetrwać poza domem przez dłuższy czas. Wiele z nich przydaje się w codziennym życiu. Trudno się zatem dziwić, że na bushcraft decyduje się spore gronu podróżników – zarówno ci, którzy chcą przeżyć przygodę życia w surowych warunkach, miłośnicy przyrody, jak i typowi mieszkańcy miast, szukający wytchnienia od codzienności. Każdy znajdzie w bushcrafcie coś dla siebie.
zdj. główne: materiał od klienta