Być jak Iga Świątek i „Aniołki Matusińskiego”. Które dyscypliny sportu są najpopularniejsze wśród kobiet?

O wzroście popularności żeńskich dyscyplin sportu w dużej mierze decydują sukcesy osiągane przez ich czołowe przedstawicielki. Tak było w przypadku słynnych „Złotek” Andrzeja Niemczyka, które dzięki dwóm mistrzostwom Europy zdobytym w 2003 i 2005 roku tak mocno spopularyzowały w naszym kraju siatkówkę, że do dziś jest ona najchętniej uprawianym sportem zespołowym wśród kobiet. Teraz podobny efekt mogą wywołać tenisowe triumfy Igi Świątek czy lekkoatletyczne osiągnięcia biegaczek nazywanych „Aniołkami Matusińskiego”.

Przeprowadzane w ostatnich latach cykliczne badania preferencji wskazują, że drugą najchętniej wybieraną przez Polki aktywnością fizyczną, zaraz po jeździe na rowerze, jest bieganie. I rzeczywiście, na bieżniach czy leśnych szlakach coraz częściej można natknąć się na uprawiające jogging przedstawicielki płci pięknej. Skąd wzięła się ta swoista moda na bieganie?

Jedną z przyczyn z pewnością jest fakt, iż do rozpoczęcia przygody z biegami wcale nie potrzeba żadnego specjalistycznego sprzętu ani wybitnie sprzyjających warunków atmosferycznych. Z drugiej strony, ogromną rolę w rozpropagowaniu tej klasycznej dyscypliny sportu odegrały wybitne polskie lekkoatletki, które często angażują się w akcje promocyjne i społeczne, a przede wszystkim odnoszą wielkie sukcesy na Mistrzostwach Europy i świata. Mowa zwłaszcza o „Aniołkach Matusińskiego”, jak nazywane są członkinie sztafety 4×400 metrów, w skład której wchodzą Anna Kiełbasińska, Iga Baumgart-Witan, Małgorzata Hołub-Kowalik, Justyna Święty-Ersetic oraz Patrycja Wyciszkiewicz. Pod wodzą znakomitego trenera Aleksandra Matusińskiego wspomniana piątka biegaczek wywalczyła m.in. złoto HME 2017 i 2019, brąz i srebro MŚ w tych samych latach, a także mistrzostwo Europy 2018, bijąc po drodze kilka krajowych rekordów. W rozgrywanych na początku marca Halowych Mistrzostwach Europy w Toruniu Polki potwierdziły zresztą, że nie bez powodu uznawane są za jedną z najlepszych sztafet na świecie. Po dramatycznej walce naszej ekipie w nieco zmienionym składzie (Kaczmarek, Hołub-Kowalik, Lesiewicz, Gaworska) udało się zdobyć brązowy medal, a przecież w ostatniej chwili z rywalizacji wypadła kontuzjowana Justyna Święty-Ersetic – świeżo upieczona halowa wicemistrzyni Starego Kontynentu w biegu na 400 metrów.

W październiku ubiegłego roku milowy krok w kierunku promocji tenisa ziemnego w żeńskim wydaniu uczyniła z kolei 19-letnia Iga Świątek. Utalentowana warszawianka pokonała w finale French Open Sofię Kenin, chociaż najlepszy bukmacher – firma STS, wcale nie stawiał jej w gronie głównych kandydatek do końcowego triumfu. Od tego momentu w nadwiślańskim kraju zapanowała „Świątkomania”, na fali której tysiące młodych dziewczyn zapragnęło podążyć śladem swojej nowej idolki i wstąpiło do klubów tenisowych. O przyszłość polskiego tenisa nie należy się zatem obawiać.

Wśród żeńskich sportów zespołowych niezmiennie prym wiedzie natomiast siatkówka, mimo że ostatni medal na imprezie rangi mistrzowskiej kobieca reprezentacja Polski zdobyła ponad dekadę temu (brąz ME 2009). Historyczne sukcesy „Złotek” Andrzeja Niemczyka są jednak wspominane do dzisiaj, zwłaszcza że to właśnie one przyczyniły się do spektakularnego rozwoju całej dyscypliny. Dzisiaj w klubach siatkarskich trenuje około 50 tysięcy zawodniczek w różnych kategoriach wiekowych, a kilkakrotnie więcej uprawia ten sport amatorsko. Panie chętnie dopingują też kadrę prowadzoną obecnie przez Jacka Nawrockiego, której trzon stanowią teraz młode i zdolne Magdalena Stysiak, Malwina Smarzek-Godek oraz Agnieszka Kąkolewska.

Kobiece triumfy w innych dyscyplinach, takich jak wioślarstwo (czwórka podwójna: Agnieszka Kobus-Zawojska, Marta Wieliczko, Maria Springwald i Katarzyna Zillmann) czy sporty walki (Joanna Jędrzejczyk), również znacząco przekładają się na wzrost zainteresowania, co potwierdzają czołowi polscy bukmacherzy. Z bogatej oferty na żeńskie sporty korzysta bowiem coraz większa liczba graczy, a wśród nich nie brakuje takich, którzy dopiero zdobywają wiedzę dotyczącą tego, jak obstawiać mecze. W najbliższym czasie okazji ku temu nie zabraknie, wszak sportowa wiosna będzie obfitować w liczne występy czołowych reprezentantek Polski.

Udział w nielegalnych grach hazardowych jest karany. STS S.A. (dawniej Star-Typ Sport Zakłady Wzajemne Spółka z o.o.) posiada zezwolenie wydane przez Ministra ds. Finansów Publicznych na urządzanie zakładów wzajemnych. Hazard związany jest z ryzykiem.

Zdjęcie wyróżniające: Freepik