Każde usprawiedliwienie, aby uniknąć ćwiczeń fizycznych, może okazać się skuteczne. Oto nasze najczęstsze wytłumaczenia na brak motywacji do realizacji treningu.
To najczęstsza i najbardziej zrozumiała wymówka. Trudno znaleźć motywację do dalszej pracy, jeśli brakuje sił na podniesienie się z łóżka. Brak energii, obolałe mięśnie, zakwasy i złe samopoczucie mogą przeszkodzić nie tylko w mobilizacji do pójścia na siłownię, ale także sprawić, że trening będzie mało efektywny.
Syndrom przetrenowania jest bardzo popularny u osób, które są regularnie aktywne fizycznie. Kluczem do znalezienia motywacji mogą okazać się sportowe aplikacje, które prezentują czynione postępy i pokazują realnie wykonaną pracę.
Czas na relaks i regenerację wycieńczonego organizmu jest ważnym elementem zdrowego trybu życia. Nie da się utrzymać pracy na pełnych obrotach przez cały czas. Wymówka opierająca się na wymaganym odpoczynku nie powinna stanowić problemu.
Należy zmienić sposób myślenia o ćwiczeniach fizycznych. Efektywny czas relaksu i regeneracji powinien stanowić element treningu, a nie być jego osobną częścią, która pozwala na rezygnację z systematycznego ćwiczenia.
Wymówka, która nie powinna stanowić żadnej przeszkody przed aktywnością fizyczną. W dobie treningów domowych do uprawiania sportu nie jest potrzebny żaden profesjonalny sprzęt sportowy. Do realizacji zajęć przyda się telefon lub laptop, na którym można uruchomić darmowe nagranie treningu, odrobina miejsca i wygodny strój, nawet domowy dres.
Typowa wymówka, która stanowi jedynie błahą obietnicę. Zazwyczaj jest tak, że to, co można zrobić jutro, warto zacząć już dziś. Odkładanie treningu na kolejny dzień sprawi, że stanie się ono elementem dnia, który można do woli zmieniać i przekładać, więc za każdym razem pojawi się nowy powód, by nie rozpocząć ćwiczeń. Takie myślenie z pewnością nie wpłynie na poprawę kondycji i wymodelowanie sylwetki.
Wszystko jest kwestią odpowiedniej organizacji. Tak ja czas na odpoczynek, czas na trening również musi się znaleźć. Dziennie wystarczy nawet kilka minut ćwiczeń w domu – grunt, by były one systematyczne.
Trening może być także formą relaksu. Dzięki aktywności fizycznej myśli zostają na chwilę przekierowane na ćwiczenia i można w pełni skoncentrować się na poprawnym wykonywaniu ruchów.
Poziom treningu można dowolnie dostosowywać do indywidualnych umiejętności każdego trenującego. Początek przygody ze sportem może być trudny i wymaga sporego nakładu energii, czasu i motywacji. Nie ma jednak możliwości, by nie podołać najprostszym ćwiczeniom. Można wykonać mniej powtórzeń i przeprowadzić trening w krótszym czasie, a obciążenie zwiększać wraz z poprawą kondycji i poczynionymi postępami.
Atmosfera na zewnątrz mogła stanowić słuszną wymówkę przed pandemią koronawirusa. Obecnie jedyne ćwiczenia, jakie można wykonywać na świeżym powietrzu, to jazda na rowerze, bieganie i popularne ostatnio morsowanie.
Wszystkie obiekty sportowe, fitness i siłownie są zamknięte i nie wiadomo, kiedy zostaną na nowo otwarte. Najpopularniejszym w tych czasach treningiem jest zestaw ćwiczeń w domu, przy użyciu wideo poradników, na które pogoda nie ma żadnego wpływu.
W internecie można znaleźć szeroką ofertę treningów i nagrań, w których prowadzący dokładnie wyjaśniają poszczególne ruchy. Każdy znajdzie coś dla siebie, a najłatwiejsze zestawy ćwiczeń to proste ruchy, których uczono już na szkolnych zajęciach WF-u.
Aktywność fizyczna nie jest tylko po to, by zrzucić zbędne kilogramy, ale przede wszystkim po to, by zadbać o zdrowie. Trening pomaga pobudzić pracę układu trawiennego, zwiększyć produkcję endorfin oraz wzmacnia odporność.
Nie ma czego się wstydzić. Na siłownię idzie się po to, by poprawić swoją sylwetkę, więc oczywiste jest, że pojawiają się na niej osoby o różnej budowie ciała.
Jeśli uczucie wstydu jest na tyle stresujące, że uniemożliwia spokojny trening w miejscu publicznym, to warto ubrać na siebie szersze ubrania, które zakryją okrągłe kształty.
Zdjęcie wyróżniające: Freepik